Prowadzone w ostatnich latach badania nie tylko potwierdzają, że można pić wodę z kranu, lecz także wykazują, że zawiera ona wiele cennych dla organizmu minerałów. Należą do nich m.in.:
- wapń,
- magnez,
- sód,
- chlor,
- siarczany,
- wodorowęglany,
- fluorki[1].
Co ciekawe, ich zawartość jest czasem nawet wyższa niż w wodzie butelkowanej (zwłaszcza źródlanej i średnio zmineralizowanej).
Nieuzasadniona jest też obawa, że woda z kranu jest niezdrowa, ponieważ miała kontakt z chlorem, służącym do dezynfekcji rur wodociągowych. Zawartość tego pierwiastka w kranówce nie przekracza bowiem zalecanej normy (0,3 mg/l)[2]. Taka dawka jest w pełni bezpieczna dla organizmu, a jednocześnie pozwala na skuteczną dezynfekcję rur. Chlor może jednak sprawiać, że woda z kranu będzie specyficznie pachnieć lub będzie niesmaczna, co może wzbudzać niechęć do jej picia.
Jakie pH ma woda z kranu?
PH wody z kranu również jest odpowiednie dla ludzi. Zgodnie z prawem powinno ono mieścić się w przedziale 6,5-9,5. Dokładna wartość zależy od konkretnego miejsca, ale zwykle pH jest wyższe niż 7 i rzadko przekracza 8,5. Najczęściej pH wody z kranu jest więc bliskie zalecanej kwasowości wody pitnej, które powinno być zbliżone do pH krwi (7,35-7,45) lub nieco wyższe.
[1] https://dietetycy.org.pl/woda-dlaczego-taka-wazna/
[2] https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170002294/O/D20172294.pdf